I powstała kolejna z prac o tematyce matczynej. Zupełnie takiego zamiaru nie miałam, ale w chwili podjęcia ostatnich decyzji o jej wyglądzie i kształcie padło znowu na matkę. Tym razem w zaawansowanej ciąży tuli swojego pierworodnego, a on przytula się do brzuszka. Zawsze rozczula mnie taki widok :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz